Internauci twierdzą, że druga strona nie została wysłuchana gdy lekarz udostępniał informacje do mediów. Uważają, że to niesprawiedliwe.
Przesłali nam do udostępnienia 129 stron zgromadzonych i zabezpieczonych materiałów, które miały by pokazać prawdziwe oblicze lekarza.
Zbiór miał prawdopodobnie służyć do celów procesowych.
Zgłosiły się również osoby z mnóstwem screenów postów i wypowiedzi, które mogły być usuwane lub edytowane.
Warto wyciągnąć z tej sytuacji lekcje.
Miejmy nadzieję, że ta historia kiedyś będzie miała dobre zakończenie. Będzie przestrogą dla innych. Gdy lekarz zacznie z szacunkiem odnosić się do potencjalnych pacjentów, okazywać tolerancję dla wrażliwych tematów, które często są spowodowane traumatycznymi przeżyciami. Opierając się na wiedzy chcieć ją pogłębiać jeżeli sytuacja tego wymaga. Działać na korzyść usprawnienia systemu medycznego. Pacjenci będą darzyć taką postawę uznaniem i czuć się zrozumiali, zaopiekowani. Taki układ przyniósł by na przyszłość brak problemów i tematów do negatywnej wymiany zdań. Wiecznej walki o swoje rację. Ataków w mediach społecznościowych. To powoduje tylko pogłębienie braku zaufania do zawodu lekarza.
Według środowiska przymus rodzi opór. Wyjściem byłaby dobrowolność w wyborze zabiegów medycznych, zwłaszcza tych które wiążą się z ryzykiem i brakiem należytych badań. Sumienna rejestracja powikłań poszczepiennych. Należyte przekazywanie informacji o ryzyku szczepień. System odszkodowań za powikłania. Staranne wykluczenie przeciwwskazań, nadwrażliwości na skład, niedoborów odporności zgodne z obowiązującym prawem. Odpowiedniej kwalifikacji itd.
Temat wywołuje wiele negatywnych emocji ale może jest jeszcze szansa aby wyjść na przeciw oczekiwaniom.
Ten temat opiera się nie tylko na prawach pacjenta i obowiązkach lekarza, które musi wypełnić nie mając być może luki w tej kwestii. Wchodzą w niego prawa dziecka, prawa rodzica i ludzkie sumienie.
Kiedy dla tego środowiska głośne prośby i hasła o wolnej i świadomej zgodzie w medycynie przejdą do historii i staną się faktem?