Site icon Czujny

Przebierańcy oszuści awansowali pułkownika.

Jak donosi fanpage na FB ” Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich” afera miała miejsce 1 marca na Pl. Piłsudskiego w Warszawie po uroczystościach związanych z Dniem Żółnierzy Wyklętych.

Treść postu:

SKANDAL‼

Sytuacja, którą opiszemy jest tak wstrząsająca, że naprawdę brak nam słów. Jednak postanowiliśmy ją przytoczyć, żeby ostrzec wszystkich przed podobnymi zachowaniami.

“1 marca br. po uroczystościach na Placu Piłsudskiego do Pana Pułkownika Kazimierza Klimczaka ps. “Szron” podszedł człowiek przedstawiający się jako generał (nie będziemy przywoływać nazwiska).

Zmanipulował naszego Bohatera i jego opiekunkę, nie wiemy czy wyjaśnił im jasno, że jest generałem stowarzyszenia (nie podajemy nazwy, jednak posiadamy pieczątkę tej organizacji), nie Wojska Polskiego!!! 😠

Opowiedział im, że on teraz dokona mianowania Pułkownika na stopień generalski. Zabrał “Szrona” przed Grób Nieznanego Żołnierza i tam “mianował go na stopień Generała”. Wszystko na oczach zgromadzonych ludzi.

Pan Pułkownik był przekonany, że to prawdziwy generał i że teraz – wreszcie, po tylu latach czekania – też został generałem…
Przez dwa dni dzwonił do wszystkich znajomych i cieszył się z tego faktu, opowiadał ile to dla niego znaczy.

Dopiero wczoraj nasz przyjaciel Mariusz wyjaśnił mu, że to było oszustwo. Że został mianowany na stopień generała jakiejś organizacji….

Kiedy to dotarło do Pułkownika…
Kiedy to zrozumiał…
Zaczął płakać… 😢
106-LETNI BOHATER POWSTANIA WARSZAWSKIEGO… 💔”

Brak słów…. Jednak prosimy wszystkich o powstrzymanie się od wulgarnych komentarzy i ataków personalnych.

Chcemy po prostu uczulić wszystkich na to, jak łatwo można skrzywdzić drugiego człowieka.
DBAJMY O NASZYCH BOHATERÓW! ❤

W komentarzach pod postem użytkownicy FB nie zostawiają suchej nitki na przebierańcach i dopowiadają okoliczności tego przykrego zdarzenia.

Kazimierz Klimczak, ps. „Szron” – pułkownik WP, uczestnik kampanii wrześniowej, żołnierz Armii Krajowej, uczestnik powstania warszawskiego i jego najstarszy żyjący uczestnik.

Exit mobile version