Nowomowa, czyli traktowanie ludzi jak kretynów.
Rząd szuka nowych żródeł zasilenia budżetu. Padło tym razem na serwisy dostarczające materiały wideo na żądanie ( Netflix, CDA, IPLA itd). Z kolei twardo trzyma się linii, że jest to rząd, który OBNIŻA podatki 🙂
Minister Piotr Gliński w TVPinfo:
“To nie jest podatek, to jest składka 1,5 proc. od przychodu – podobną płacą telewizje, płacą właściciele kin, dystrybutorzy filmów(…) na produkcje filmową. Chodzi o to, żeby wzmacniać polski rynek filmowy”
Idąc tym tropem rozumowania , to w Polsce nie ma nowych i większych podatków. Są tylko dodatkowe opłaty, daniny, składki, prowizje, myto, należności, taksy.