Na antenie kanału na YT “PL1 TV” został poruszany temat edukacji szkolnej w dobie koronawirusa.
Gośćmi redaktor Aldony Zaorskiej byli: pani Karolina Wołyniak – Tokarz, mama czwórki dzieci, aktywistka ruchu Zjednoczeni, pani Jowita Kowszyn – Sumara, jedna z liderek Ruchu Zjednoczeni, mama dwójki dzieci oraz Adam Mazurek organizator ogólnopolskiego strajku “Dzieci do szkół”.
Pani Karolina opowiedziała, że w jej szkole rodzicom udało się dojść do porozumienia z dyrekcją placówki i uniknięto wprowadzania niepotrzebnych nakazów.
Pani Redaktor Zaorska spytała się liderkę ruchu Zjednoczeni jak to jest w szkołach innych. Jak wygląda to w całej Polsce? Jakie są ograniczenia?
Pani Kowszyn- Sumara powiedziała że to co mówi to nie jest jej widzimisię, tylko opinia prawników, lekarzy, naukowców.
Przede wszystkim regulaminy szkół wprowadzone przez dyrektorów, nie są konsultowane z prawnikami. A to nie są akty prawne, w dodatku często są sprzeczne z ustawami czy nawet z konstytucją.
Co gorsza dyrektorzy, wraz ze współpracownikami przekraczając swoje uprawnienia zmuszając dzieci: do noszenia maski, częstego mierzenia temperatury na podczerwień, zamykania w izolatkach czy częstego mycia rąk środkiem nie przeznaczonym dla dzieci.
Za egzekwowanie tych regulaminów, które łamią prawo, dyrekcja musi mieć świadomość , że może być podciągnięta do odpowiedzialności cywilnoprawnej.
Jowita Kowszyn- Sumara radzi, żeby rodzice najpierw porozmawiali z Dyrekcją lub Radą Rodziców. Dopiero wtedy, kiedy nie można dojść do porozumienia i może dojść do narażenia na utratę życia i zdrowa dzieci, wtedy należy złożyć stosowne oświadczenia.
Adam Mazurek organizator ogólnopolskiego strajku “Dzieci do szkół” przewiduje że na przełomie października i listopada, kiedy powróci tak zwana druga fala pandemii , nauczanie w szkołach będzie znowu zdalne. A nauka zdalna wedle Adama Mazurka nie sprawdziła się.
Oto nagranie: