“Jak chcecie sobie zamykać hotele, i co tam chcecie, wszystkie swoje biznesy, to sobie zamykajcie, ale od naszych wam wara. Jestem wolnym człowiekiem i zgłaszam liberum veto do rządowych obostrzeń”
– mówi architekt Sebastian Pitoń z Kościeliska
Rządzący dokonują metodycznego niszczenia polskiej prywatnej przedsiębiorczości. Teraz na celowniku jest turystyka. Pod pozorem Covid19 nakazano zamknąć hotele, gastronomię, stoki narciarskie. Polscy przedsiębiorcy działający w tych branżach mogą być zrozpaczeni.
Dochodzi już do skrajnych sytuacji, kiedy to jeden z właścicieli restauracji najprawdopodobniej nie wytrzymał psychicznie i powiesił się we własnym lokalu. W 2006 roku, Jarosław Gasik zakupił pałac Mycielskich na Opieszynie. Po przeprowadzonym remoncie, przedsiębiorca otworzył w pałacu restaurację, która z powodu lockdownu musiała zostać zamknięta.
https://twitter.com/darkdragon3333/status/1337661442498179072?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1337661442498179072%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fpropolski.pl%2Fprzedsiebiorca-nie-wytrzymal-powiesil-sie-we-wlasnej-restauracji%2F
Sebastian Pitoń i inni mu podobni stawiają na konstruktywne rozwiązania, aktywną obronę przed koronaterrorem.
Góral akcentuje, że jesteśmy wolnymi ludźmi i możemy postawić liberum veto rządzącym. Powinniśmy zbuntować wobec władzy wykonawczej, która nawet nie przestrzega konstytucji. Przy okazji nawołuje do decentralizacji Polski.