Rząd zwleka z zapowiedzianymi obostrzeniami? Czy obawiają się reakcji wolnych ludzi?
Rządzący i media rozsiewali informacje o czwartej fali i czekających obostrzeniach, które miały dotknąć zwłaszcza niezaszczepionych.
Zapowiedzi zwiększenia segregacji sanitarnej, surowszych obostrzeń zwłaszcza dla niezaszczepionych miała mieć miejsce gdy liczba zakażeń przekroczy 1000 przypadków dziennie.
Obecnie zostały przedłużone i obowiązują znane nam obostrzenia.
Jak wiemy spora część społeczeństwa sprzeciwia się segregacji sanitarnej i podtrzymywaniu tematu pandemii.
Przez ponad półtora roku dochodzi o protestów antypandemiczych, antyrządowych, marszy wolnych ludz
Bezprawne praktyki związane z sytuacją “covidową” dotknęły dużo ilość osób.
Społeczeństwo nie godzi się na postępowanie niezgodne z obowiązującym prawem w Polsce, z którym ma wiele razy do czynienia.
Apelują m.in. o szkodliwych restrykcjach ich braku zasadności czy bezprawnego naciskania na szczepienia dorosłych i dzieci naukowcy, lekarze, prawnicy, samorządowcy i nawet politycy.
Opór społeczeństwa rośnie, a rząd póki co milczy o zapowiadanych obostrzeniach.