Site icon Czujny

Krzysztof Trzepacz prowokatorów i polityków wyrzuci na zbity pysk.

Kierowcy w Kanadzie pierwsi powiedzieli dość.

W ramach protestu zablokowali stolicę Kanady Ottawę.

Konwój początkowo domagał się zniesienia obowiązkowych szczepień dla kierowców (90% ludności Kanady jest zaszczepiona)  i rządowych restrykcji związanych z Covid-19.

W tej chwili do żądań zniesienia restrykcji doszedł postulat dymisji zamordystycznego premiera Kanady Justina Trudeau.

Premier Trudeau uciekł ze stolicy w nieznanym kierunku. W ramach obrony oskarżył kierowców o …antysemityzm i rasizm.

Fala buntu wśród kierowców rozlała się na cały świat.

 

W Polsce inicjatorem „Konwoju Wolności” został dotąd bliżej nieznany Krzysztof Trzepacz.

W oficjalnych komunikatach „Konwoju Wolności” czytamy:

 

W sobotę 12 lutego odbędzie się polski „Konwój Wolności”. Na konwój zapraszane są tiry, busy, auta osobowe, ciągniki, maszyny rolnicze, motory, hulajnogi, rowery, bryczki i wszystko co jeździ.

„Zapraszamy wszystkich ludzi, z wszystkich grup społecznych, którzy czują się oszukani przez rządzących. Nie zrzeszamy działających już liderów i polityków, mieliście już swój czas” – czytamy na plakacie.

Postulaty:

1. Wycofanie wszystkich restrykcji covidowych.
2. Wycofanie pakietu mobilności.
3. Nowy Ład won.

Kierowcy zapowiadają, że zostają w stolicy do oporu. „Na dzień dzisiejszy nie ma planu blokowania Warszawy, lub jakichkolwiek dróg. Nieprawdą jest, że przerwiemy dostawy żywności” – czytamy na stronie konwoju.

 Redaktor Majcher wcielił się w rolę „adwokata diabła” i zadał serię niewygodnych pytań założycielowi „Konwoju Wolności” Krzysztofowi Trzepaczowi.

Krzysztof Trzepacz sam się określa jako prosty człowiek. Z ruchów politycznych darzy szacunkiem tylko pierwszą Solidarność jako autentyczny wielomilionowy ruch. O obecnej całej klasie politycznej od PO, PIS, Lewicę, PSL po Konfederację ma złe zdanie.

Na pytanie czy jego inicjatywa nie może być zaczynem wprowadzenia stanu wojennego czy choćby jakichś nieodpowiedzialnych prowokacji.

Krzysztof wyśmiał pytanie, powiedział, że bierze całą odpowiedzialność za konwój a wszelcy potencjalni prowokatorzy będą wypraszani ze zdarzenia.

Trzepacz tłumaczy wkurw kierowców. Przyznaje, że zawodowi kierowcy zarabiają 3-4 więcej od przeciętnego Kowalskiego ale pieniądze to nie wszystko. Dzieje się to kosztem czasu i rodziny. Kierowcy czują odpowiedzialność za przyszłość swoich dzieci a politycy na czele z Morawieckim nie służą narodowi.

Redaktor Majcher zadał drażliwe pytanie o współpracowników Trzepacza. Niektórzy z nich są związani n.p. z partią Strajk Przedsiębiorców.

Krzysztof zarzeka się, że jest to inicjatywa apolityczna i żaden polityk nie będzie przemawiał.

Całą rozmowę można obejrzeć poniżej:

Komentarze:

Marcin Masny, komentator polityczny z dystansem obserwuje Konwój:

“W listopadzie 2003 roku protest taksówkarzy sparaliżował Warszawę. Krzysztof Trzepacz nie zamierza, ale ja bym się nawet nie wściekał. Najważniejsze, że kierowcy podejmują nowe wyzwania: Pakiet Mobilności i Nowy Wał. Będzie tych wyzwań więcej.”

Marek Majcher, redaktor naczelny Czujny.pl

“Po szczegółowym zapoznaniu się ze sztabem organizacyjnym Polskiego Konwoju Wolności, z całą pewnością mogę stwierdzić, że nie jest to inicjatywa kontrolowana czy to agenturalnie, czy politycznie. Strajk kierowców zawodowych, którzy zapraszają wszystkich Polaków do wzięcia w nim udziału budzi duże kontrowersje. Z kręgów hejterów systemowych płynie narracja zniechęcająca, dokładnie taka sama, jak przed każdym wielkim Protestem Wolnych Polaków np. pod hasłem Cała Polska ZJEDNOCZONA. Konwój ma być podobno pretekstem do wprowadzenia stanu wojennego, wg nich. Lęki te tym razem zostały rozbudzone na bardzo dużą skalę. Przedstawiciele setek organizacji walczących o Wolną i Niepodległą Polskę pod hasłem Cała Polska ZJEDNOCZONA, też nie byli w stanie wypracować jednolitego stanowiska w tej sprawie. Finalnie ustalono, że każdy niech się kieruje swoim sercem, rozumem i intuicją. Wielu Wolnych Polaków dotychczas walczących o Wolność dołączy do tej formy protestu, wielu będzie się przyglądać rozwojowi sytuacji, wielu też zostanie w domu z przekonaniem, że tym razem protest faktycznie może być użyty do złych celów przeciwko Polakom.

Redakcja czujny.pl będzie czujnie przyglądała się sytuacji. Czy uruchomiony hejt, to rozpaczliwy strach systemu przed upadkiem, do którego może doprowadzić ten protest – czy też tym razem akurat jest to troska o przyszłość Narodu Polskiego? Na to pytanie każdy z Czujnych widzów musi odpowiedzieć sobie sam i podjąć najlepszą z możliwych decyzji.”

Exit mobile version