|

Czekam na populistów!

Dwaj Polacy z globalnej firmy pośredniczącej w ubezpieczeniach i zarządzającej ryzykiem Marsh napisali właśnie w branżowym miesięczniku: „Z perspektywy czasu, który upłynął od początku pandemii, widać, że problemy i turbulencje spowodowane przez lockdown(y) wciąż mają olbrzymi wpływ zarówno na gospodarkę światową, jak i polską. Pomimo ożywienia gospodarczego, którego doświadczyliśmy od wiosny 2021 r., wszystkich problemów pandemii nie udało się rozwiązać. W dalszym ciągu doświadczamy skutków załamania łańcuchów dostaw i szalonego wzrostu cen frachtów, galopujących cen surowców i półproduktów, a nawet braków w dostępie do tychże surowców i produktów. Dokładając do tego niestabilność polityczną, konflikty międzynarodowe, a także, już na naszym lokalnym podwórku, wysoką inflację, liczne zmiany w prawie i coraz większy fiskalizm, nie sposób uniknąć pytań o wpływ tych wszystkich czynników na ryzyko problemów płatniczych lub niewypłacalności firm w 2022 roku”. Tak. Bankructwa, samobójstwa, egzekucje…

Będzie coraz więcej takich potwierdzeń oczywistości, o której pisałem wcześniej 

https://www.czujny.pl/2022/02/09/kryzys-czyli-rozpacz-dluznikow/.

Nadal mamy stan epidemii. Nie wypada zmienić narracji z dnia na dzień, więc minister zdrowia sroży się nadal, choć z zawstydzeniem, a na niższych szczeblach mordercze absurdy szaleją w najlepsze. GUS 20 stycznia opublikował potworne dane o zgonach za drugi tydzień roku i na tym przezornie zawiesił działalność informacyjną. Od jesieni zgonów w Polsce było mniej niż w roku 2020, ale też przerażająco dużo. Więcej niż kiedykolwiek od 1945 roku. Za to odpowiada cała ekipa PiS, nie tylko ministrowie zdrowia i premier. Odpowiada za to też cała opozycja sejmowa poza Konfederacją, która zresztą – poza Grzegorzem Braunem – z odurzenia pandemią budziła się zaskakująco długo.

Rozproszeni liderzy wolnościowi nadal zanurzeni są w pandemii. Wojują wciąż z aparatem opresywnego państwa. Niektórzy mają poważne kłopoty. Trudno im się przestawić na nową rzeczywistość i nowe kłopoty, które nas czekają – na kłopoty z biedą, zadłużeniem, upadłościami.

Jednocześnie część państwowego aparatu podległa Zbigniewowi Ziobrze nadal tkwi w oparach totalitarnego absurdu. To przecież nie kto inny jak Ziobro rok temu proponował przepisy utrudniające obywatelom odwołanie się do sądu od mandatu. Nawiasem mówiąc w Lex Konfident ten kierunek Jarosław Kaczyński nie tylko podjął, ale doprowadził do groteskowego absurdu. Część ekipy Ziobry tymczasem zmieniła kierunek marszu i temu projektowi się sprzeciwiła, przy czym sam Ziobro znacząco uchylił się od głosowania. Czy aparat podległy Zbigniewowi Ziobrze nadal będzie gnębił wolnościowców i groźnych antymaseczkowców? Jeśli Ziobro nie zdyscyplinuje swoich podwładnych, zyska sobie zajadłych wrogów właśnie na ten czas, gdy zamierza przejmować elektorat zarówno PiS-u jak Konfederacji zajmując (a to się już dzieje) miejsce wroga numer jeden totalitarnej agentury NWO nagłaśnianej przez Onet i TVN. Czy Ziobro jest kompletnie bezideowym pragmatykiem i zjedna sobie prześladowanych wolnościowców? Czy raczej jest bolszewikiem z przekonania?

Nadal mamy stan epidemii. Rozgrzebane sprawy i rozliczenia potrwają jeszcze długo. Ale czasy się zmieniają. NWO na pewno szykuje nowy zamach, o czym opowiadam na moim kanale Masny Kryzys Szoł oraz w rozmowach w tv wRealu24 i Mediach Narodowych (wszystko na YouTube ). Ale z drugiej strony nas szaraczków i wielkich bogaczy dotyka kryzys ekonomiczny. Kryzys znacznie bardziej prowokujący do buntu niż atak na wolność wszczęty w marcu 2020 roku. Kryzys ekonomiczny od zarania dziejów bywał kobyłą niosącą do władzy nowych ludzi. Tak też będzie i teraz. Nie lubię popcornu, więc siadam do obserwacji z kubkiem gorącej czekolady i czekam na skutecznych populistów. Populista – to wyraziciel oczekiwań „populus” czyli ludu.

Similar Posts

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
korwinista
korwinista
2 lat temu

Populus jest debilem więc skończy się to kolejną hekatombą. Mamy przedsmak rządami populusu pisowskiego.