|

Bezpieka izraelska bez broni na polskiej ziemi.

Polski rząd nie zgadza się na noszenie broni przez agentów Szin Bet, którzy ochraniają wycieczki izraelskiej młodzieży w Polsce. Szin Bet to izraelska agencja kontrwywiadu i bezpieczeństwa wojskowego.

Tysiące żydowskiej młodzieży, w zorganizowanych grupach, odwiedzało corocznie Polskę. Towarzyszyli im uzbrojeni w broń palną funkcjonariusze Szin Bet. Było to celowe budowanie atmosfery strachu i nieufności, przede wszystkim wśród nastoletnich Żydów.

Wedle przysłowia “Czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”, Polska dla młodych Żydów, poprzez takie wycieczki, ma się kojarzyć z krajem przodków, który jest zasiedlony przez zbrodniczych Polaków.

Agent Szin Bet na Placu Defilad w Warszawie ochrania wycieczkę żydowskiej młodzieży.

Obecny Minister Spraw Zagranicznych Izrael Ja’ir Lapid jest znany z ordynarnego kłamstwa, w którym obwinił  Polaków wespół z Niemcami za śmierć swoje babci podczas II wojny światowej:

Dziennikarze portalu “wPolityce.pl” po krótkim śledztwie wykazali, że jego babcia w żyła w Rumunii oraz Jugosławii i brak jest jakichkolwiek śladów związków z Polską. Złapany na kłamstwie Lapid   zamilkł i już nie podejmuje tego tematu.

Okres p(l)andemii został wykorzystany przez polski rząd, żeby zmienić tą niezdrowa sytuację. W tej chwili trwa spór dyplomatyczny, wycieczki z Izraela są wstrzymane.

Sprawę bliżej wyjaśnia na twitterze podsekretarz stanu polskiego MSZ Paweł Jabłoński :

“W grudniu 2021 r. przekazaliśmy stronie izraelskiej, że wznowienie wyjazdów zorganizowanych grup młodzieży do Polski (zawieszonych od 2020 r. z powodu obostrzeń pandemicznych) wymaga zmiany ich formuły – i że proponujemy przystąpić do negocjacji nowej umowy w tej sprawie.

Wobec braku reakcji strony izraelskiej, deklaracja ta została ponowiona na początku marca, po przyjeździe do Warszawy nowego ambasadora Izraela. Na początku kwietnia Polska przedłożyła projekt umowy, wyrażając gotowość do niezwłocznego przystąpienia do negocjacji.

Strona izraelska odpowiedziała w drugiej połowie maja, przekazując swoje uwagi. Obecnie są one konsultowane z zainteresowanymi resortami.

Wolą strony polskiej jest jak najszybsze rozpoczęcie negocjacji i zawarcie umowy satysfakcjonującej obie strony.

Dotychczasowa formuła wyjazdów wymaga zmian z uwagi na systematycznie generowane problemy, prowadzące do umacniania fałszywych stereotypów, co negatywnie wpływa na stosunki między naszymi krajami i narodami.

Na bazie dotychczasowych doświadczeń oceniamy, że młodzież izraelska często wraca z tych wyjazdów z negatywnymi odczuciami wobec dzisiejszej Polski i Polaków; postrzega nasz kraj wyłącznie przez pryzmat niemieckich nazistowskich obozów koncentracyjnych; nie zapoznaje się z całokształtem ponadtysiącletnich stosunków polsko-żydowskich; w zauważalnym stopniu izolowana jest od kontaktów z polskimi rówieśnikami. Problemem są aroganckie zachowania uzbrojonej ochrony wobec innych odwiedzających miejsca pamięci, a także przypadkowych przechodniów.

Sam fakt, że wycieczkom co do zasady towarzyszy uzbrojona w broń palną z ostrą amunicją wzbudza u ich uczestników fałszywe przekonanie, że Polska jest niebezpiecznym miejscem. Przekonanie to nie jest uzasadnione jakimkolwiek rzeczywistym zagrożeniem.

Intencją Polski nie jest blokowanie możliwości przyjazdów młodzieży izraelskiej (ani jakiejkolwiek innej) do naszego kraju – ale nadanie tym wizytom innej formuły, która będzie przyczyniać się do poprawy stosunków polsko-izraelskich, a nie ich długofalowego pogarszania.

Zależy nam na pogłębianiu wiedzy uczestników wyjazdów o Holokauscie i innych zbrodniach II Wojny Światowej, a także o bogatej historii relacji polsko-żydowskich. Istotne jest także zagwarantowanie spotkań i integracji młodych ludzi z Polski i Izraela.

Zależy nam także na zwiększeniu udziału polskich podmiotów, w tym przewodników oraz instytucji zajmujących się opieką nad elementami żydowskiego dziedzictwa w Polsce – zarówno w procesie przygotowania grup do wyjazdów, jak i podczas zwiedzania miejsc pamięci.

Liczymy, że możliwe będzie sprawne wypracowanie umowy akceptowalnej dla obu stron, która pozwoli na kontynuację wyjazdów w formule pogłębiającej wiedzę ich uczestników o historii i teraźniejszości, niwelującej negatywne stereotypy – zarówno antypolskie, jak i antysemickie.”

Należy pochwalić polski rząd za asertywną postawę: Polska nie godzi się na prowadzenie przez państwo Izrael polityki, w której z Polaków robi się niebezpiecznych antysemitów.

Liczymy, na dalsze pro polskie działania. Środowiska patriotyczne, w tym redakcja Czujnego wskazuje, że w Polsce są miejsca, gdzie jest prowadzona antypolska polityka.

Na przykład na terenie obozu śmierci Auschwitz. Miejsce dotychczas chronione przez uzbrojone izraelskie służby, wspierane przez polskich funkcjonariuszy. Jakby był to teren eksterytorialny- nie przynależny do państwa polskiego. Na którym nie można manifestować polskości, a żydowskie ofiary niemieckich zbrodni wojennych są stawiane na pierwszym miejscu przed innymi.

Redaktor Marek Majcher wraz z aktywistą Krzysztofem “Kaktusem” Adamkiem zajmują się tym skandalem od lat. Oczywiście grono polskich patriotów oburzonych tą sytuacją jest duże.

Poniżej jedno z ostatnich nagrań Czujnego z obchodów w obozie Auschwitz.

Obóz Auschwitz jest pod szczególną kontrolą służb. Wszelkie niekontrolowane przejawy polskości są niechętnie widziane. Doświadczył tego redaktor Majcher, który został “przypadkowo” przetrzymywany pod błahym pretekstem przez policję:

Redakcja Czujnego, będzie ze szczególną uwagą przyglądała się sprawie stosunków polsko- żydowskich, szczególnie tych na naszej polskiej ziemi, gdzie czujemy się gospodarzami.

Similar Posts

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments