Szanghaj liczy 25 milionów mieszkańców, jest to najbogatsze pod względem PKB miasto w Chinach i największy port przeładunkowy na świecie.
Stała się tam rzecz przerażająca. Chińskie władze uwięziły własnych obywateli.
Od 29 marca chińskie władze zdecydowały, że mieszkańcy Szanghaju zostaną zamknięci w domach z powodu Covid-19. Ma to być narzędzie ograniczenia epidemii.
Wskaźnik szczepień wśród mieszkańców wynosi 90 % ale to nic nie dało. Władze uznały, że u osób zaszczepionych COVID-19 przebiega bowiem zwykle na tyle łagodnie, że może być uznany za bezobjawowy. Władze masowo testują mieszkańców, liczba przypadków rośnie z dnia na dzień.
Wychodzenie z domu jest niemożliwe, a dostarczanie żywności i wody, leży w gestii wojska i służb medycznych. Powołane do tego służby “nie wyrabiają się”. Narasta głód, rodzą się zamieszki .
The situation in Shanghai is scary. Reports of millions struggling to feed themselves, elderly unable to access medicine, videos of small riots breaking out circulating on social media. Many households relying on inadequate govt food deliveries. pic.twitter.com/bW1ixaTu7O
— Michael Smith (@MikeSmithAFR) April 8, 2022
Osoby z dodatnim wynikiem testu, są przymusowo zamykane w izolatoriach. Rodzice z dziećmi są siłowo rozdzielani. Dla dzieci jest w tym czasie pomoc “tymczasowych opiekunów” lub pobyt w specjalnych ośrodkach, jednak nie uspokaja to rodziców.
Na poniższym filmiku możemy zobaczyć przerażającą wędrówkę samotnego dziecka z objawami zakażenia:
Jeszcze gorzej mają zwierzaki domowe. Właściciele, którzy trafiają “na kwarantannę” już nie zobaczą swoich pupili. Władze uważają zwierzaki, że są niebezpieczne w roznoszeniu wirusa i są zabijane.
https://youtu.be/VTdnQMCO9yo
Niemy manifest jednego z głodujących (zdjęcie z twittera).
