Wojsko wspiera represje wobec przedsiębiorców.
Dwa dni temu mogliśmy przeczytać na jednym z mainstreamowych portali (businessinsider), iż wojsko wspiera sanepid w kontrolowaniu przedsiębiorców. Informowali również, że 7 kwietnia 2021 r. skontrolowanych zostało 595 obiektów, w których świadczone są usługi hotelarskie, a także 1294 restauracje oraz 2394 siłownie i kluby fitness w całym kraju. Ustalono również, że ruszyły zmasowane kontrole w siłowniach i klubach fitness, wynikające z nowych przepisów mówiących, iż z siłowni mogą korzystać tylko olimpijczycy.
Właściciel centrum sportu Syndykat z Andrychowa, jedną z ofiar represji.
Na polecenie prokuratury rejonowej w Wadowicach, został przeszukany lokal oraz dom pana Kuby. Co ciekawe do rodzinnego domu przedsiębiorcy z Andrychowa weszło aż siedmiu funkcjonariuszy. Jak skwitował to sarkastycznie pan Kuba- “w ramach walki z wirusem”
Policja zabrała firmowy laptop. Funkcjonariusze prowadzący czynności wobec właściciela, najbardziej zainteresowani byli dokumentami związanymi z otrzymaną przez niego tarczą antykryzysową. Szukali także nośników danych oraz nagrań z monitoringu. Całą interwencje mogliśmy zobaczyć podczas relacji na funpage’u Syndykat.
Kuba z Andrychowa, jest przedsiębiorcą który do dnia wczorajszego, zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, prowadził swoją działalność. Właściciel klubu fitness, zauważa, że podczas całej interwencji nie zwrócono uwagi na fakt, że Kuba nie ma maseczki, co świadczyć może o tym, że cała akcja nie miała wiele wspólnego z obawą o zagrożenie epidemiologiczne.
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
Po otrzymaniu informacji o wydarzeniach w centrum sportu Syndykat, redaktor Marek Majcher udał się do Andrychowa. Po zapoznaniu się z materiałem udostępnionym na funpage’u Syndykat, dopatrzył się możliwości popełnienia przez funkcjonariuszy “festiwalu przestępstw” wobec właściciela klubu sportowego.
Redaktor udał się na komendę w Andrychowie, aby uzyskać informację o działaniach i sposobie przeprowadzenia czynności wobec Kuby. Niestety nikt z obecnych takich informacji nie udzielił, kierując Marka do rzecznika prasowego. Korzystając z wizyty na komisariacie, redaktor złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy biorących udział w akcji przeszukania domu i lokalu właściciela klubu Syndykat.