Konfederacja – sukces czy porażka?

Wśród elektoratu Konfederacji przeważa poczucie przegranej. Były duże  apetyty na kilkunastoprocentowe poparcie przy urnach.

Ale spróbujmy na chłodno przeanalizować wynik wyborczy i go ocenić.

Punktem odniesienia będą ostatnie wybory do sejmu, w których koalicja korwinistwów, narodowców i braunistów wzięła udział.

Wybory w 2019 r.: 1 milion 256 tys. uzyskanych głosów przy 18 milionach 450 tys głosujących (co dało   6.8% i 11 posłów)
Wybory w 2023 r.: 1 milion 546 tys. – przy 21 milionach 576 tys  (7.16 % i 18 posłów)

Wynik w tych wyborach nawet ciut lepszy. Gdy podzielimy Ilość biorących w wyborach na ilość oddanych głosów na Konfederację to wyjdzie nam, że w wyborach w 2019 r. prawie co 15 wyborca (14.7)  zagłosował na Konfę, w 2023 już co 14.

Co miało przemawiać za znacznym wzrostem poparcia?

W partii pojawiły się pieniądze na kampanię (ponad 4 miliony złotych rocznie z subwencji), a ugrupowanie miało 4 lata wypracowanie swojej marki na rzecz lepszego wyniku.

Partia przeprowadziła kampanie, był na nią pomysł, czy mógłby być lepszy, to o tym później.

W przeciwieństwie do wyborów w 2019 r – w tych wyborach pojawiła się dla Konfy polityczna konkurencja , która zabrała jej kilkaset tysięcy głosów.

Przede wszystkim covidosceptyczna i konserwatywna Polska Jest jedna Rafała Piecha. PJJ zdobyła 350 tys głosów. Oraz Trzecia Droga jeszcze na kilka tygodni przed wyborami, miała wedle średniej  sondażowej poparcie rzędu 9-10%  a na finiszu zaliczyła spektakularne przyspieszenie – 14%.

średnia sondażowa, z twittera Marcina Palade.

Trzecia Droga nie odwoływała się wprost do elektoratu Konfy ale mogła  być alternatywą dla wyborcy poszukującego „świeżości czy zmęczonego łupaniną plemienną pomiędzy PIS-PO”.

Kolejnym czynnikiem, który ograniczył wzrost poparcia jest wojna na Ukrainie.

Wojna jest główny tematem  mediów i źródłem obaw Polaków.

Wojna za naszą wschodnią granicą oraz napływ imigrantów z tego kierunku spowodował sprzeczny ze sobą  wielogłos z ust liderów Konfederacji. Grzegorz Braun, JKM, cześć narodowców głosiła hasła – „To nie nasza wojna” i „ Stop ukrainizacji Polski”.

Z drugiej strony prezes największej części składowej partii Konfederacja – Sławomir Mentzen, mówi na odwrót – trzeba wspierać Ukrainę i nie widzę objawów ukrainizacji Polski.

Wyborca jest zdezorientowany co do przekazu.

Działania, które poprawiały wynik Konfederacji.

  • Jednoznaczna postawa wobec polityki walki z Covid 19. Konfederacja była jedyną siła parlamentarną, która sprzeciwiała się ograniczaniu swobód obywatelskich w ramach walki z wirusem.
  • Merytoryczna opozycja parlamentarna i wysoki poziom przygotowanie liderów do wystąpień i debat.

Wpadki

  • Jak powiedział  Otto von Bismarck : Ludzie nie powinni wiedzieć, jak się robi kiełbasę i politykę a zafundowano sympatykom farsę podczas prawyborów Nowej Nadziei na „jedynki do parlamentu”.
  • Spadochroniarze na listach wyborczych z innych partii czy kojarzonych z systemem (z którym Konfederacja przynajmniej werbalnie walczy).

Gwiazdy wznoszące i spadające:

  • Mocna pozycja Krzysztofa Bosaka, który konsekwencją, spokojem, profesjonalizmem i swoim nazwiskiem… wywindował swoją żonę  Karinę Bosak do posłowania,
  • Ewa Zajączkowska- Hernik, nie zdobyła mandatu ale do polityki weszła z bramą
  • JKM- wyborcy pokazali mu  czerwoną kartkę. Sromotnie przegrał w swoim okręgu wyborczym.

 

Luźne wnioski powyborcze.

Pomysł na kampanię to była walka o centrowy elektorat, o młodego, liberalnego wyborcę, stąd nie kontrowersyjne hasło „Chcemy niskich i prostych podatków”.

“Schowano” wyrazistych Grzegorza Brauna i Janusza Korwina Mikkę, odżegnywano się od t.z.w. twardych antysytemowców.

Być może, gdyby nie uderzenie „ taśmami Banasia” przez Telewizję Rządową oraz “wyjście z szafy na ostatniej prostej” JKM podczas pandoragate,  Konfederacja dociągnęła by te 9-10 % i nastroje były lepsze.

 

 

Konfederacja łączy ludzi o różnym zabarwieniu politycznym. Jak dotąd udawało się utrzymać w jednym miejscu, n.p.  ekscentrycznego liberała Janusza Korwin Mikkego, ultra katolickiego Grzegorza Brauna, czy umiarkowanego Krzysztofa Bosaka. Ostatnie wydarzenia wskazują, że projekt nie utrzyma się w tej formule. Szkoda.

Similar Posts

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments