Edyta Górniak odważnie o koronaterrorze i przymusie szczepień!
Edyta Górniak, słynna piosenkarka była gościem w telewizji WRealu24.
Rozmowa z red. Marcinem Rolą toczyła się głównie wokół koronawirusa.
Pani Górniak zauważa nieuzasadnioną histerię wokół koronawirusa. Histeria jest nakręcaną propagandą:
“Sytuacja, która sparaliżowała cały świat, zastała mnie w Stanach. Nie spodziewałam się, że to wszystko tak szybko sparaliżuje trzeźwość umysłu ludzi. Przyleciałam do Polski ostatnim samolotem.
Cały czas zastanawiałam się, czy nie zostać. Moja podróż była bardzo spokojna, normalna. Ludzie byli skoncentrowani na bezpieczeństwie. Przyleciałam do Polski i zobaczyłam, jak ludzie się czują. Byłam zdruzgotana.
Kocham ludzi, całe życie oddałam ludziom, poświęcam życie, zdrowie, życie osobiste po to, aby budować ich życie, ich wartości, ich wrażliwość.
Nie wzięłam pod uwagę tego, jak te wirusy, mocno promowane teraz, są drapieżne. […] Zauważyłam tendencje do przerysowania, wmawiania ludziom pewnych rzeczy.
Jeśli jest na świecie sytuacja zagrożenia, to ludzie powinni uspokajać innych, a nie zastraszać.
Strach rozprzestrzenia się szybciej niż jakikolwiek wirus. On paraliżuje świadomość i rozsądek. Teraz należy promować zdrowie, czego się nie robi. Mam wrażenie, że zabroniono nam żyć zdrowo. […]
Świat został wyprasowany żelazkiem. Ludziom kazano się bać, zamiast ich podtrzymywać na duchu, uświadamiać w sposób świadomy. […]
Przeraziło mnie przygnębienie ludzi, jak się siebie boją. Skutki tego są potworne w każdym aspekcie.
Dla większości ludzi ważniejsze są pieniądze i ekonomia świata. Ja od zawsze byłam osobą, która starała się żyć mikro i makro. Niezależnie od wielkich wydarzeń, zaszczytów, patrzyłam też zawsze mikro. Jak wysiadałam z przysłowiowej limuzyny i wysiadałam przy stokrotce, to zatrzymywałam się przy tej stokrotce na 15 min …”
Artystka pokusiła się nawet o ocenę skąd wirus pochodzi.
Uważa, że stoją za tym globaliści, którzy dodatkowo wykorzystują koronaterror do tresury ludzi, vide maseczki.
“Zdecydowanie ktoś za tym stoi. Globaliści. Nie chciałabym powiedzieć wszystkiego, co myślę, bo mogłabym pogrążyć ludzi w jeszcze większym smutku. Ludzie świadomi są zagrożeniem dla liderów światowych. Lepiej mieć masę ludzi, którzy wykonają polecenia. Takim ludziom łatwiej jest dyktować warunki życia. Niewiele ludzi się zastanawia, ile w tym mądrości, sensu.
Czy maseczka uchroni nas przed zarazkami, czy w przypadku astmy odbierze resztki zdrowia? Ludzie codziennie umierają na zawał serca, odbierają sobie życie. O tym się nie mówi, bo teraz jest program na coś innego.”
Pani Górniak jest zwolenniczką dobrowolności szczepień. Nie pozwoli na eksperymenty medyczne na sobie ani na swoim dziecku:
“Jakiś jest cel w tym, żeby ludzi zastraszyć. Myślę, że chodzi o przymusowe szczepienia. Dopóki żyję nie dam się zaszczepić. Wolę odejść z tego świata, niż pozwolić komukolwiek cokolwiek wstrzyknąć w mój organizm. Nie pozwolę mojemu dziecku się zaszczepić. Jeśli to oznacza zagładę, to trudno.
Nie mam możliwości weryfikacji i wiedzy, co zostaje mi wstrzyknięte. Szczepienia mogą wywołać różne reakcje organizmu.
Ja i mój syn nie zgodzimy się na szczepienia. Jeśli będą chcieli nas rozstrzelać, to niech nas rozstrzelają.“
Cały wywiad:
Brawo!!!