|

Ustalenia redakcji czujny.pl dotyczące niejasnych okoliczności śmierci Michała Żulikowskiego.

Michał Żulikowski był twórcą kanału NWK24 ( nazwa to skrót: Nie wierzę w koronawirusa) oraz trenerem personalnym.

Michał zaginął w środę 17-go sierpnia. Jechał na rozprawę sądową z Pawłem Bednarzem, z którym był w długo trwającym sporze.

Jego tata zgłosił zaginięcie 18-go sierpnia, dzień po zaginięciu syna. Znaleziono jego otwarty i pusty samochód w lesie. 21-go sierpnia znaleziono ciało.

Organy ścigania, ze względu na dobro śledztwa, nie udzieliły informacji redakcji Czujny.pl i Rebel24 o skali i rodzaju obrażeń ciała oraz o uszkodzeniach samochodu, którym podróżował zmarły.

Z ustaleń redakcji Czujny.pl wynika, że najpewniej nocował z wtorku na środę w Dąbrowie (powiat wielicki) i stamtąd pojechał na rozprawę do Sosnowca. Nie wiemy, gdzie odnaleziono samochód, sprawę prowadzi prokuratura i policja wielicka, stąd wnosimy, że śmierć nastąpiła w powiecie wielickim.
Michał Żulikowski był youtuberem, który ostro sprzeciwiał się ograniczeniom swobód obywatelskich pod pretekstem walki z Covidem. Stał po stronie wolnych ludzi. Zajmował się wieloma tematami, jednym z nich był handel dziećmi. Tym samym, którym zajmuje się Paweł Bednarz, z którym Michał Żulikowski był w sądowych sporach. Uważał Pawła Bednarza, za osobę, która ma ten temat ośmieszać, a ewentualne zainteresowanie kierować na fałszywe tory.

Poniżej możecie zobaczyć rozmowę z twórcą kanału NWK24 z redaktorem Czujny.pl,  z przed roku w Katowicach:

To już kolejna tajemnicza śmierć osoby, będącej ze świata t.z.w. antysystemu.

Similar Posts

2.6 21 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
8 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
fas
fas
1 rok temu

nwk ne weru kowidjotom

Jan
Jan
1 rok temu
Reply to  fas

Za wiele to się nie dowiesz. Najprawdopodobniej został zamordowany. Wielu uwierał, więc nie należy wykluczać że przyczyniono się do jego odejścia

Mie
Mie
1 rok temu

Za wiele to się nie dowiedziałem z tych ustaleń…

kriso
kriso
1 rok temu

?… i….?

Ajatollah88
Ajatollah88
1 rok temu

Znalem człowieka od jego narodzin w maju 1989 roku.To było samobójstwo z własnej broni. W końcu depresja go dorwała. W życiu wsunął 2 tony sterydów no i w końcu mu poszły nie na zimę lecz na psyche.
Żal Wielki zostawił a najbliższym tragedię uczynił.

Michał
Michał
1 rok temu
Reply to  Ajatollah88

Coś mi tu prywatą zjeżdża…???
Nie miał depresji….

Last edited 1 rok temu by Michał
Ajatollah88
Ajatollah88
1 rok temu
Reply to  Michał

O czym mowa…? Wychowałem się z nim na Starym Mieście i całe życie mieliśmy większy lub mniejszy kontakt.
W gimnazjum na okrągło palił zioło, zmiany szkół. Edukację zakończył na klasie 1 zawodówki i oto Wasz Guru. A sterydów i anabolików zjadł 4 tony…

Draco
Draco
1 rok temu
Reply to  Ajatollah88

Nawet jeśli tak było i palił zioło, brał sterydy oraz skończył edukację na 1 klasie zawodówki, to czy to uczyniło go kimś gorszym dla świata czy ludzi? Ocenianie człowieka przez pryzmat używek, środków dopingujących czy stopnia formalnej edukacji sprowadza Cię do poziomu obywatela, któremu jeszcze trochę brakuje do średniego poziomu mądrości przewidzianej w ustawie. Miłego dnia życzę